Określenie "» genetyczny« z Gruszką" posiada 1 hasło. Znaleziono dodatkowo 1 hasło z powiązanych określeń. Inne określenia o tym samym znaczeniu to " genetyczny" z Karoliną Gruszką; " genetyczny"; genetyczny zapis; nośnik genetycznych danych.
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 14:01, data aktualizacji: 14:04 Konsultacja merytoryczna: Lek. Aleksandra Witkowska ten tekst przeczytasz w 8 minut Genetyka to dział nauki zajmujący się problematyką dziedziczenia oraz zmienności organizmów i roślin, opartej na genach. Słowo "genetyka" wywodzi się od greckiego "genesis", czyli "dziedziczenie". Svisio / iStock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Rozwój genetyki Czym jest genetyka? Podział genetyki Genetyka w medycynie Genetyka w rolnictwie Genetyka w kryminalistyce Genetyka w archeologii Genetyka w popkulturze Rozwój genetyki Za prekursora genetyki uznaje się Grzegorza Mendla, który pod koniec XIX wieku dokonał pierwszego opisu praw dziedziczenia. Najbardziej znaną postacią w kontekście genetyki jest Karol Darwin, który w 1859 roku opublikował dzieło "O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego", gdzie wyłożył swoją przełomową teorię ewolucji. Mimo upływu ponad 150 lat teoria Karola Darwina nadal jest uważana za kontrowersyjną w niektórych środowiskach. Przełomem w rozwoju genetyki był rok 1953, w którym James Watson i Francis Crick opisali strukturę ludzkiego DNA, za co otrzymali nagrodę Nobla. Obecnie wiedza z zakresu genetyki wykorzystywana jest na wielu obszarach, w medycynie, rolnictwie i kryminalistyce. Przeczytaj też: Genetyka w służbie dzieciom? Czym jest genetyka? Sama nazwa gen (czyli z greckiego genos – początek) została wprowadzona w 1909 roku przez duńskiego uczonego Wilhelma Johannsena, który użył właśnie tego terminu, by określić pewne elementy znajdujące się w jądrze komórki organizmu wyższego, warunkujące wystąpienie określonej cechy morfologicznej. Johannsen jednocześnie zaproponował też termin „allel”, stosując go do różnych wariantów genu. Pojęcia gen oraz allel pojawiły się w roku 1927, podczas wygłaszania wykładów na Międzynarodowym Kongresie Genetycznym w Berlinie. Jednocześnie bardzo ważnym wydarzeniem dla genetyki było wykazanie przez Thomasa Hunt Morgana, że geny znajdują się na chromosomach oraz wyjaśnienie genetycznych podstaw determinacji płci. Z kolei określenie fizycznej struktury DNA przez naukowców: Jamesa Watsona oraz Francisa Cricka w 1953 roku, stworzyło podwaliny do rozwoju genetyki molekularnej. Dowiedz się więcej: Genetycy wyhodowali komara, który może pomóc zwalczać malarię Jako pomoc dydaktyczna pomocna może się okazać zabawka edukacyjna Kod DNA dostępna na Medonet Market w atrakcyjnej cenie. Podział genetyki Genetykę możemy podzielić na różne rodzaje, w zależności od tego, co jest przedmiotem jej badań: genetyka klasyczna, genetyka populacyjna – te gałęzie genetyki zajmują się zróżnicowaniem genetycznym oraz zmiennością genetyczną w obrębie populacji; genetyka molekularna - ten dział genetyki zajmuję się badaniem struktury oraz funkcji genów na poziomie komórkowym; genetyka nowotworów – z kolei ten dział genetyki bada zaburzenia cyklu komórkowego, które prowadzą do transformacji nowotworowej. Polecamy: Przyszłość badań genetycznych Genetyka w medycynie Genetyka w medycynie zajmuje się badaniem wpływu genów na stan zdrowia człowieka. W czasach II wojny światowej, zdobycze genetyki służyły celom paramedycznym. Naziści próbowali dokonać eksterminacji osób o chorobach na podłożu genetycznych, dążąc do stworzenia idealnego, wolnego od chorób społeczeństwa. Na szczęście obecnie genetyka w medycynie wykorzystywana jest w humanitarny sposób. Badania nad genetyką służą przede wszystkim ustalaniu etiologii chorób i określeniu, które ze schorzeń są zakodowane w genach. Dzięki badaniom nad genetyką w medycynie naukowcy są w stanie określić mechanizmy dziedziczenia chorób genetycznych oraz ustalać odpowiednie metody ich leczenia. Osiągnięcia genetyki pozwalają zdiagnozować prawdopodobieństwo wystąpienia chorób genetycznych już w fazie prenatalnej. Jako że bardzo ważną role odgrywają działania profilaktyczne w przypadku niektórych chorób np. nowotworów to i tutaj genetyka ma ogromny wpływ. Dzięki wiedzy, jaką osiągnęliśmy z zakresu genetyki, możemy ocenić, u których osób ryzyko wystąpienia raka jest wyższe i dzięki temu o wiele wcześniej odpowiednio reagować. Dodatkowym atutem jest też osiągnięta dzięki temu wysoka świadomość osób, które są narażone na dane schorzenie, co przejawia się, w regularnie wykonywanych badaniach kontrolnych, co w konsekwencji także zmniejsza szansę na wystąpienie choroby. Dodatkowo należy wspomnieć, że na polu naukowym, jakim jest medycyna, genetyka osiągnęła dwa znaczące kamienie milowe, jakim są: terapia genowa, która jest metodą nieocenianą w leczeniu przeróżnych chorób genetycznych takich jak np. nowotwór krwi i polega ona w takim przypadku na ekstrahowaniu DNA ze szpiku kostnego osoby chorej, a następnie geny poddaje się działaniu enzymów tnących DNA, potem modyfikuje się je, a na koniec z powrotem wstrzykuje osobie chorej; oraz klonowanie, które znane jest wielu lat i umożliwia zastąpienie jądra komórki jajowej jądrem komórki somatycznej, która może pochodzić od tej samej matki, co komórka jajowa. Technika ta prowadzi do autoreprodukcji cech genetycznych matki. Przełomowym wydarzenie nastąpiło w 1997 roku w lutym, kiedy to naukowcy brytyjscy z Edynburga ogłosili, że udało im się sklonować owcę Dolly, wykorzystując w tym celu komórki dorosłego zwierzęcia. Należy jednak wspomnieć, że nie był to jednak pełny sukces, ponieważ borykano się z problemem przyspieszonego starzenia się komórek. Redakcja poleca: Po co robić badania genetyczne? Genetyka w rolnictwie Genetyka jest gałęzią nauki szeroko wykorzystywaną także w rolnictwie. Genetyka pozwala na krzyżowanie i modyfikacje roślin i zwierząt. Dzięki genetyce możliwe jest uzyskiwanie najkorzystniejszych z punktu widzenia opłacalności uprawy i hodowli odmian roślin i zwierząt. Przykładem rośliny zmodyfikowanej genetycznie może być pszenżyto, które stanowi krzyżówkę pszenicy i żyta. Zdarza się także, że ingeruje się w kod genetyczny zwierząt tak, aby uzyskać zwierzęta hodowlane odznaczające się określonymi cechami, np. szybkim przyrostem masy. Modyfikacje genetyczne zwierząt służą także uzyskiwaniu niektórych substancji, np. owce mają zdolność wytwarzania enzymu, który jest niezwykle ważny w leczeniu stwardnienia rozsianego. Dzięki modyfikacjom genetycznym można zwiększyć poziom wytwarzania cennego enzymu przez owce. Genetyka w rolnictwie wykorzystywana jest także do uzyskiwania krzyżówek zwierząt. Najbardziej znanym przykładem jest odtworzenie populacji żubra, które było możliwe dzięki ingerencji w kod genetyczny krów. Dodatkowo badania genetyczne roślin mają ogromny wpływ ekonomiczny: wiele podstawowych upraw jest genetycznie modyfikowanych w celu zwiększenia plonów, nadania im odporności na szkodniki oraz choroby, a także zapewnienia odporności na herbicydy oraz zwiększenia ich wartości odżywczej. Polecamy: Podstawy chorób genetycznych Genetyka w kryminalistyce Najbardziej widowiskowym przykładem wykorzystania zdobyczy genetyki jest kryminalistyka. Unikalny dla każdego człowieka kod DNA pozostawiony na miejscu zbrodni stanowi dla kryminologów pole do badań, których celem jest ustalenie sprawcy przestępstwa. Dzięki rozwojowi genetyki w kryminalistyce, w ostatnich latach rozwiązano wiele spraw sprzed dekad. Ślady zawierające kod genetyczny pozostawione na miejscu zbrodni wskazywały jednoznacznie na sprawcę, jednak jeszcze do niedawna nie można było poddać ich analizie i wykorzystać do ustalenia sprawcy. Jedną z głośniejszych spraw dotyczących ustalenia sprawcy zbrodni po latach z wykorzystaniem badań genetycznych, jest sprawa Tomasza Komendy. Mężczyzna został oskarżony o gwałt oraz morderstwo, odsiedział 18 lat zasądzonego wyroku. Niedawno, dzięki badaniom DNA niesłusznie ukarany Tomasz Komenda odzyskał wolność. Badania genetyczne pozwalają także ustalić tożsamość ofiar, które dotychczas przez dziesiątki lat pozostawały bezimienne w policyjnych archiwach. Dzięki temu, rodziny bezskutecznie poszukujące swoich zaginionych bliskich otrzymują informację o tym, co stało się z członkiem ich rodziny. Co warte jest wspomnienia, nawet niewielka ilość materiału biologicznego, który pozostawiony został na miejscu popełnienia przestępstwa, może naprowadzić organy ścigania na odpowiedni trop. Źródłem materiału może, być chociażby: ślina, włos, krew, ale też nasienie, czy nawet niedopałek papierosa. Spowodowane jest to tym, że DNA znajduje się prawie w każdej komórce naszego ciała. Aby jednak identyfikacja sprawcy zakończyła się sukcesem niezwykle ważne jest, żeby nie została niczym zanieczyszczona np. materiałem genetycznym innej osoby. Badania tego typu stosuje się np. w sprawach dotyczących morderstw, przestępstw związanych z narkotykami czy też przestępstw na tle seksualnym. A tego typu przypadki zdarzają się dosyć często. Bywa, że stan zwłok nie pozwala na ich jednoznaczną identyfikację nawet przez osoby bliskie. Kwestia ta jednak dzięki genetyce przestaje być problemem, wystarczy tylko, że bliscy ofiary będą posiadać przedmioty do niej należące takie jak np. szczoteczka do zębów lub włosów itd. Następnie wyizolowuje się z przedmiotów tych DNA, by móc porównać go z próbkami, które pobrane zostały bezpośrednio z ciała osoby zmarłej. Finalnie możemy otrzymać odpowiedź, która potwierdzi, że próbki poddane badaniu należą do zmarłego, bądź też temu zaprzeczy. Dowiedz się więcej: Inżynieria genetyczna Genetyka w archeologii Genetyka ma również swoje osiągnięcia w dziedzinach nauki takich jak archeologia. Połączenie archeologii z genetyką nosi nazwę archeogenetyka i polega ona na badaniu starożytnego DNA przy użyciu różnych molekularnych metod genetycznych. Ta forma analizy genetycznej może być stosowana do próbek: ludzkich, zwierzęcych oraz roślinnych. Starożytne DNA można ekstrahować z różnych skamieniałych okazów, w tym kości, skorupek jaj, czy sztucznie zachowanych tkanek ludzkich lub też zwierzęcych. W przypadku roślin, starożytne DNA można ekstrahować z nasion, tkanek, a w niektórych przypadkach z kału stworzeń, które daną roślinę zjadły. Archeogenetyka dostarcza nam genetycznych dowodów migracji starożytnych grup populacji, dowodów na udomowienie oraz ewolucję roślin i zwierząt. Starożytne DNA powiązane z DNA względnie współczesnych nam populacji pozwala badaczom na przeprowadzenie badań porównawczych, które przynieś nam niezwykle ważne informacje. Sam nazwa archeogenetyka została wymyślona przez archeologa Colina Renfrew i bierze się od greckiego słowa arkhaios, co oznacza „starożytny”, a termin genetyka oznacza „badanie dziedziczności”. Zobacz również: DNA kobiety sprzed 4 tys. lat rozpoznali szczecińscy naukowcy Genetyka w popkulturze Genetyka odgrywa również wpływ na takie aspekty naszego życia jak popkultura, szczególnie jeżeli mówimy o książkach. W nich to właśnie wielokrotnie autorzy poruszali takie aspekty genetyki jak mutacja, hybrydyzacja, klonowanie, inżynieria genetyczna czy eugenika i to już od XIX wieku. Genetyka jest młodą nauką, która rozpoczęła się w 1900 r. Od odkryć Gregora Mendla na temat dziedziczenia cech u roślin grochu do XX wieku opracowano nowe nauki oraz technologie, w tym biologię molekularną, sekwencjonowanie DNA, klonowanie czy inżynierię genetyczną. W całej tej rewolucji naukowej nie obyło się bez poruszenia kwestii etycznych, które szczególnie skupiły się na ruchu eugenicznym. Od tego czasu wiele powieści czy filmów science fiction używa danych aspektów genetyki jako motywów fabularnych, często obierając jedną z dwóch dróg: genetyczny wypadek o katastrofalnych skutkach; lub wykonalność i celowość planowanej zmiany genetycznej. Należy jednak pamiętać, traktowanie nauki w tych opowieściach było nierówne i często nierealne, przy czym zdarza się, że na różnych międzynarodowych sympozjach naukowych, rozmawia się na temat danych teorii z zakresu genetyki, przedstawionych w książkach należących do gatunku fantastyki naukowej. Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. genetyka dziedziczenie genetyka w rolnictwie genetyka w medycynie genetyka w kryminalistyce badania genetyczne choroby genetyczne kod genetyczny modyfikacje genetyczne Tomasz Komenda stwardnienie rozsiane Wpływ genetyki na częstotliwość wypróżniania. Nowe badania naukowców Nowe badanie sugeruje, że geny przekazywane nam przez rodziców mogą wywierać wpływ na to, jak często robimy kupę. Dodatkowo kluczowe geny związane z odpowiednim... Genetyk: możemy się spodziewać nawet kolejnych 40 tys. zgonów z powodu COVID-19 Niska wyszczepialność przeciw SARS-CoV-2, która dziś wynosi mniej niż połowę populacji, powoduje, że poziom odporności zbiorowej jest rażąco niski, nie dając... Polska Akademia Nauk Genetyk: odporność po zaszczepieniu może być większa niż po przechorowaniu COVID-19 Pandemia koronawirusa sprawiła, że staliśmy się świadkami przełomu w medycynie i to nie biernymi. Po raz pierwszy w historii na niespotykaną dotąd skalę szczepimy... Monika Zieleniewska Prof. Jaruzelska: Z punktu widzenia genetyki to mężczyźni są "słabszą płcią" W genetyce słaba płeć to… nie kobiety. Okazuje się, że to mężczyźni z punktu widzenia tej nauki są słabsi. Genetycznie zaprogramowani na krótsze życie bez ochrony... Polska Akademia Nauk Genetyka w służbie dzieciom? Coraz doskonalsze metody badań prenatalnych dostarczają rodzicom mnóstwa danych, których naukowcy nie potrafią zinterpretować. Naprawdę potrzebujemy aż tyle... Lea Winerman 5 pytań o genetykę Czy to prawda, że… Zuzanna Matyjek Ma mnóstwo witaminy D. Nieznane oblicze lubianego warzywa Dzięki modyfikacji metodą CRISPR udało się znacznie podwyższyć poziom witaminy D w pomidorach – informuje pismo "Nature Plants". Pomidory zostały tak genetycznie... PAP Dlaczego niektórzy tak ciężko przechodzą COVID-19? Nowe badanie mówi więcej o wpływie genów 25 regionów DNA związanych z ciężkim przebiegiem COVID-19, w tym aż 16 nieznanych wcześnie,j udało się zidentyfikować podczas badań — informuje „Nature“. PAP Naukowcy wyhodują świnię z ludzką trzustką? Naukowcy z University of California właśnie rozpoczynają eksperyment, w wyniku którego rozwinie się świnia z ludzką trzustką. Jeżeli procedura się uda, tak... AG | Onet. #30 Uniesienie spódnicy z Vocą Ilnicką - Seksdobrywszystkim - podcast - Moderska Anna, Czyż Alek, w empik.com: . Przeczytaj recenzję #30 Uniesienie spódnicy z Vocą Ilnicką - Seksdobrywszystkim - podcast. W spódnicy Trzy zaskakujące sposoby na przyrządzenie szparagów Redakcja W spódnicy Jajecznica na parze — nie tylko dla dzieci Ewa S. W spódnicy Ekspresowe ciasto na gofry — przepisy inne niż zwykle Redakcja W spódnicy Truskawkowy obiad na lato. Lekki i "jak u mamy" Dominika G W spódnicy 6 sygnałów, że spotykasz się z... narcyzem Redakcja W SPÓDNICY W spódnicy Jesień zapisana w gwiazdach. Sprawdź horoskop na listopad! W spódnicy Fetysz - co to takiego? Ofeminin W spódnicy Całuj się kto może! 10 korzyści płynących z pocałunków Redakcja W SPÓDNICY W spódnicy Chrześcijańskie randki. Kto z nich korzysta i co mogą dać takie spotkania? Hanna Kowalska W spódnicy Szafiarki, czyli jak pokazać zawartość swojej szafy Odcisk palca DNA , znany również jako typowanie DNA , profilowanie DNA , genetyczny odcisk palca , genotypowanie lub testowanie tożsamości , to technika stosowana w genetyce do izolowania i identyfikacji zmiennych elementów w sekwencji par zasad DNA ( kwasu dezoksyrybonukleinowego ). Alec Jeffreys, brytyjski genetyk, opracował tę Słownik Określeń KrzyżówkowychLista słów najlepiej pasujących do określenia "odmieniec genetyczny":MUTANTZESPÓŁPAJACNIEDOBÓRKODEKSCENTRYKCUDAKMODELINŻYNIERIAHYBRYDACHROMOSOMŚWIRUSŚWIRWARIATSZALENIECPSYCHOLPOMYLENIECPARANOIKOUTSIDEROSZOŁOMSłowoOkreślenieTrudnośćAutorKODpocztowy lub genetyczny★★★CUDAKdziwak, odmieniec★★★DZIWAKodmieniec★★★mariola1958EPISOMelement genetyczny u bakterii★★★★bialass13MUTANTgenetyczny odmieniec★★★oonaNATYWIZMracjonalizm genetyczny w psychologii, głoszony przez Platona★★★★★kangoor biologiczny odmieniec posiada 1 hasło. m u t a n t; Podobne określenia. biologiczny duplikat; biologiczna w SPA; duży zasób sił biologicznych; biologiczna kopia; biologiczna trucizna; trucizna biologiczna; ośrodek odnowy biologicznej; centrum odnowy biologicznej; odmieniec, pajac, błazen; powielanie biologiczne; Powiązane określenia Onkologia Ekspert Czy genetyk może wskazać najlepszy sposób leczenia? dr hab. n. med. Anna Wójcicka Laboratorium Genetyki Nowotworów Człowieka w Centrum Nowych Technologii UW, Zakład Medycyny Genomowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Napisz do nas Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom. Pomóż redagować portal. Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia. Zbiórka dla szpitali w Ukrainie! Przegląd badań Równoczesne wykorzystanie klasyfikacji The Cancer Genome Atlas oraz American Joint Committee on Cancer do oceny rokowania u chorych na czerniaka błony naczyniowej oka Badanie kohortowe Porównanie pembrolizumabu z chemioterapią w leczeniu pierwszej linii u chorych na niedrobnokomórkowego raka płuca z przerzutami. Zaktualizowane wyniki badania KEYNOTE-024 w populacji japońskiej Celem badania była analiza wyników leczenia chorych z Japonii włączonych do ogólnoświatowego badania klinicznego III fazy z randomizacją, KEYNOTE-024, porównującego pembrolizumab z chemioterapią u wcześniej nieleczonych chorych na przerzutowego niedrobnokomórkowego raka płuca bez zmian w genach EGFR/ALK i ekspresją liganda receptora programowanej śmierci komórki 1 (PD-L1) wynoszącą 50% lub więcej. Jaka jest skuteczność szczepienia przeciwko HPV u kobiet serododatnich, ale z ujemnym wynikiem testu HPV-DNA? Jest to pierwszy przegląd systematyczny z metaanalizą, w którym oceniono skuteczność szczepienia przeciwko HPV w tej grupie młodych kobiet. Rak po polsku Blog Katarzyny Kubisiowskiej Leia, Carrie, „wariatka”Lista pozaekranowych nieszczęść księżniczki Lei jest dłuższa niż wszystkie razem wzięte części „Gwiezdnych wojen”. Przerażające i poruszające. Czym? Tym, że do opisu choroby psychicznej brakuje języka. To znaczy jest – ale stygmatyzujący, wykluczający. Definicje te podzielone zostały na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne znaczenia dla hasła „garmażer w spódnicy” lub potrafisz określić ich inny kontekst znaczeniowy, możesz dodać je za pomocą formularza dostępnego w opcji Dodaj nowy. Pamiętaj, aby definicje były krótkie i trafne.
Zalecenia żywieniowe i suplementacyjne są ustalane dla ogółu populacji, gdzie głównym wyznacznikiem jest zazwyczaj wiek czy płeć danej grupy. Wytyczne są tworzone przez wzgląd na „większość” – zapominamy jednak, że ludzie różnią się między sobą, a często są to różnice znaczące. Skąd więc mamy wiedzieć, czy zalecenia dotyczące spożycia produktów mlecznych będą dobre dla każdego? Na jakiej podstawie możemy stwierdzić, jaka dawka suplementacji witaminy D3 będzie skuteczna w konkretnym przypadku? I jak wygląda konwersja beta-karotenu do aktywnego retinolu u danej osoby? Na te pytania częściowo możemy odpowiedzieć, wykonując analizę DNA. W ostatnich latach popularność zyskały różnego rodzaju testy genetyczne, dzięki którym można poznać swoje polimorfizmy genetyczne. Znajomość polimorfizmów genetycznych, czyli różnych odmian danego genu, umożliwia w coraz większym zakresie poznanie swoich predyspozycji genetycznych dotyczących komponowania diety, metabolizmu leków czy predyspozycji do określonych chorób, w tym chorób nowotworowych. Genetyka jest wciąż względnie młodą dziedziną nauki, ale już coraz więcej badań naukowych potwierdza istotny związek polimorfizmów genetycznych z danymi predyspozycjami. W niniejszym artykule skupię się na kilku najlepiej poznanych predyspozycjach genetycznych dotyczących diety i suplementacji. Zacznijmy jednak od tego, czym w ogóle są polimorfizmy genetyczne. Aby to zrozumieć, musimy się cofnąć na chwilę do podstaw genetyki. Genetyka to nauka zajmująca się badaniem dziedziczności i zmienności organizmów żywych, natomiast gen to podstawowa fizyczna i funkcjonalna jednostka dziedziczności. Genami określamy fragmenty DNA. DNA, inaczej kwas deoksyrybonukleinowy, pełni funkcję nośnika informacji genetycznej u ludzi (i innych eukariontów). DNA znajduje się w jądrze komórkowym każdej komórki organizmu, bardzo ściśle upakowane w komórce w postaci chromosomów. Warto tutaj dodać, że w mitochondriach znajduje się dodatkowo DNA mitochondrialne. Kwas deoksyrybonukleinowy zbudowany jest zazwyczaj z dwóch łańcuchów, które zwijają się wokół wspólnej osi, tworząc podwójną helisę. Podstawową jednostką kwasu deoksyrybonukleinowego są nukleotydy. Zbudowane są one z reszty cukrowej – pentozy, co najmniej jednej reszty fosforanowej oraz zasad azotowych – purynowej (A – adenina, G – guanina) lub pirymidynowej (C – cytozyna i T – tymina). Zasady azotowe skierowane są do wnętrza, tworząc komplementarne pary zasad połączonych wiązaniami wodorowymi. Pary zasad komplementarnych to para adeniny z tyminą oraz guaniny z cytozyną. Znajomość polimorfizmów genetycznych może być dobrym drogowskazem w personalizacji działań mających na celu optymalizację zdrowia. Geny ulegają ekspresji – procesowi, w którym informacja genetyczna zawarta w genie zostaje odczytana i przepisana na jego produkty będące białkami. W genach znajduje się informacja o tym, jak powinno być zbudowane dane białko, czyli w jakiej kolejności powinny być połączone aminokwasy w łańcuchu. Duża część genów w ogóle nie koduje białek. Świat naukowy zwrócił się w stronę genetyki dzięki Human Genome Project, czyli tzw. projektowi poznania genomu ludzkiego. Był to program naukowy mający na celu poznanie sekwencji wszystkich komplementarnych par zasad tworzących ludzki genom. Dokładnie 14 kwietnia 2003 r. opublikowano dokument potwierdzający zakończenie sekwencjonowania 99% genomu z trafnością 99,99%. Aktualnie sekwencja ludzkiego DNA jest zapisana w bazie dostępnej w internecie. Human Genome Project szacuje, że ludzie mają od 20 000 do 25 000 genów [3]. Większość z nich jest taka sama u wszystkich ludzi, ale niewielka liczba (mniej niż 1% całości) różni się nieco między ludźmi. Te niewielkie różnice przyczyniają się do unikalnych cech fizycznych każdej osoby. Odmienne wersje tego samego genu, różniące się jednym lub kilkoma nukleotydami nazywamy allelami, a zjawisko występowania więcej niż jednej wersji danego genu określamy jako polimorfizm. Polimorfizm pojedynczego nukleotydu (Single Nucleotide Polymorphism – SNP) to zjawisko zmienności sekwencji DNA polegającej na zmianie pojedynczego nukleotydu – a dokładniej jednej literki: A, T, C lub G – pomiędzy osobnikami danego gatunku lub drugim, odpowiadającym chromosomem danego osobnika. Szacuje się, że polimorfizmy pojedynczego nukleotydu stanowią ponad 90% całej zmienności występującego w genomie człowieka. Biorąc pod uwagę fakt, że nukleotydów w ludzkim DNA jest ok. 3 mld, to SNP występują nawet co 100–300 nukleotydów [5], głównie w wyniku błędów przy replikacji DNA. Zmiany w obrębie zasad azotowych prowadzą do polimorfizmów genetycznych i mogą powodować różnice w kodowanych białkach, precyzyjniej w kolejności kodowanych aminokwasów w danym białku. W wyniku tego dane białko może utracić swoją funkcję. Z racji tego, że białka budują enzymy, hormony, neuroprzekaźniki czy receptory – polimorfizmy genetyczne docelowo mogą – choć nie muszą – być powodem różnego rodzaju zaburzeń zdrowotnych, w tym zaburzeń metabolicznych. W kontekście występowania SNP mówi się o różnych wariantach genetycznych. Mogą być to unikalne zmiany bądź występujące u wielu osób jednocześnie. Powtarzalność SNP jest obserwowana w obrębie różnych – geograficznie bądź etnicznie – populacji. Zarówno jeśli chodzi o zmiany widoczne, takie jak kolor skóry, jak i te wewnętrzne, czyli gorsze metabolizowanie alkoholu czy brak enzymu laktazy, który warunkuje nietolerancję laktozy. Jako przykład można podać podatność na działanie alkoholu etylowego wśród rasy azjatyckiej, związaną z różnicą w budowie enzymu dehydrogenazy alkoholowej. Polimorfizmy genetyczne można także wykorzystać do śledzenia dziedziczenia genów chorobowych w Predyspozycje genetyczne w dietetyce Dość dobrze znanym skutkiem zmian w obrębie ekspresji genów jest nietolerancja laktozy. Niektóre warianty w genie MCM6 powodują utratę zdolności do wytwarzania enzymu zwanego laktazą – przez co organizm traci zdolność do trawienia laktozy, cukru mlecznego. Osoby z nietolerancją genetyczną laktozy na pewnym etapie życia mogą spodziewać się więc nieprawidłowej reakcji na produkty mleczne zawierające laktozę, takie jak bóle brzucha, wzdęcia czy biegunki [7–9]. Innym przykładem mogą być polimorfizmy genetyczne w obrębie genu BCMO1, w wyniku których może dojść do pogorszenia konwersji beta-karotenu do retinolu, czyli aktywnej formy witaminy A [10]. Beta-karoten określa się mianem prowitaminy A oraz uważa się, że odgrywa on znaczącą rolę w dostarczaniu witaminy A z diety. Faktem jest jednak, że wiele zależy tutaj od efektywnej konwersji beta-karotenu do retinolu. W przypadku występowania niekorzystnych wariantów genetycznych konwersja ta może być obniżona nawet o 70% [13]. Wiadomo, że zbyt niski poziom witaminy A dostarczanej wraz z dietą niesie ze sobą szereg negatywnych konsekwencji dla zdrowia każdego człowieka, a zwłaszcza dla dzieci i kobiet w ciąży. Niedobór witaminy A może prowadzić do kłopotów ze wzrokiem, odpornością i skórą. Wiedza na temat potencjalnie obniżonej konwersji beta-karotenu do aktywnego retinolu może być wartościowa dla osób unikających produktów odzwierzęcych w swojej diecie. Te osoby będą w szczególności narażone na spożycie zbyt małej ilości witaminy A, co może mieć negatywne konsekwencje zdrowotne. Inne predyspozycje genetyczne, które mogą mieć znaczenie w kontekście kompozycji diety, to polimorfizmy dotyczące tłuszczów. Przykładem mogą być tu geny PPARγ czy APO2. W wyniku niekorzystnych wariantów powinno się zwrócić szczególną uwagę na stosunek kwasów tłuszczowych w diecie, unikając spożywania zbyt dużej ilości kwasów tłuszczowych nasyconych. Badania pokazują, że osoby z tymi polimorfizmami mogą gorzej metabolizować tłuszcz i mniej efektywnie wykorzystywać go jako paliwo energetyczne, a szybciej magazynować jako tkankę tłuszczową, niż osoby z innymi wariantami w obrębie tych genów. Może to wpływać również negatywnie na gospodarkę lipidową [17]. W kontekście ekspresji genetycznej duże znaczenie mają czynniki zewnętrzne, co określa się czynnikami epigenetycznymi. Dane na temat genetycznej predyspozycji mogą dać nam informacje dotyczące insulinowrażliwości, a więc zwiększonego genetycznie ryzyka insulinooporności. Co więcej, cukrzyca ciężarnych może być w dużej mierze uwarunkowana genetycznie, a za jeden z genów mających z tym związek uważa się MTNR1B [18]. Pozostałe predyspozycje, które mogą mieć znaczenie w praktyce zawodowej dietetyka, ale także dla osób dbających o sylwetkę, to wiedza na temat zwiększonego ryzyka otyłości, zaburzenia sytości, tolerancja fruktozy, wrażliwość na kofeinę czy sód, a także zaburzenia wchłaniania żelaza czy metabolizmu witamin z grupy B. Polimorfizmy genetyczne mają znaczenie także w kontekście dobierania prawidłowej suplementacji. Dobrym przykładem jest tutaj witamina D3, której suplementacja jest niezbędna w Polsce przez większość roku. Niski poziom witaminy D3 jest skorelowany z wieloma zaburzeniami zdrowotnymi. Często zdarza się, że standardowo dobrana dawka suplementu z witaminą D3 nie zmienia jej poziomu w organizmie nawet po roku regularnej suplementacji (zazwyczaj jest to ok. 2000 IU). Powodem słabszego reagowania na suplementację witaminą D3 mogą być niekorzystne warianty w obrębie genu VDR. Gen VDR zawiera „instrukcje” dotyczące wytwarzania białka zwanego receptorem witaminy D, które pozwala organizmowi odpowiadać na witaminę D [11, 12]. W związku z tym może okazać się, że dawka zalecana populacyjnie nie odegra tu swojej roli. Oczywiście warto podkreślić, że punktem wyjścia do rozpoczęcia suplementacji i ustalenia jej dawki powinny być badania z krwi oraz konsultacja ze specjalistą. Jednak znając swoje predyspozycje genetyczne, możemy lepiej przewidywać potencjalną reakcję organizmu i w porę interweniować. Polimorfi... Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników. Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się. Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych. Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Kiedy córka mówi, że w szkole dziewczyna ją przezywa a ona próbuje ją ignorować, z dziwną pewnością siebie mówię, że " ma nie ignorować tylko pokazać jej, gdzie raki zimują". Są zawsze wtedy w szoku. Ja też. No ale taki mam w sobie obraz ojca, który po męsku sprawy rozwiązuje.

Asymetryczne spódnice są coraz częściej wybierane przez kobiety. Pasują one szczególnie wysokim osobom, które mogą pozwolić sobie na różne długości takiej spódnicy. Mimo iż modowi eksperci twierdzą, że ten typ ubrania pasuje na każdą okazję, kobiety noszą spódnice asymetryczne głównie latem. Spódnice asymetryczne są świetnym uzupełnieniem letnich stylizacji. Nadają się one zarówno na plażę, jak i na imprezę w plenerze. Spódnice asymetryczne szare są natomiast eleganckie i będą dobrze wyglądały w klasycznych zestawieniach, które dobrze będą się prezentowały w pracy, jak i na randce.
20A biologiczny odmieniec w spódnicy. pokaż hasło: 20J bita w rurce. pokaż hasło: 22D antydeszczówka. pokaż hasło: Blog utrzymuje się z reklam. Genodermatozy stanowią grupę rzadko występujących schorzeń skóry, których podłożem są zaburzenia genetyczne w postaci mutacji. Stanowią one przyczynę nieprawidłowości w ścieżkach transkrypcyjnych, zaburzając odpowiednie funkcjonowanie narządu, jakim jest skóra. Diagnostyka molekularna stanowić powinna podstawę w potwierdzaniu rozpoznania oraz w planowaniu procesu diagnostycznego, jednak na chwilę obecną wiedza medyczna dotycząca tych kwestii jest niewystarczająca i konieczna do pogłębiania w dalszych badaniach stanowią grupę chorób, których głównym podłożem jest genetyka, a dotyczą one zaburzeń, jakie wystąpić mogą zarówno w budowie, jak i funkcjach pełnionych przez skórę. Genodermatozy są rozpoznawane pod różną postacią – chorób pęcherzowych skóry, wszelkiego rodzaju zaburzeń procesu rogowacenia, nieprawidłowości i zaburzeń związanych z przebarwieniami skórnymi, a także zmianami, które powiązane są z tkanką łączną oraz z naczyniami krwionośnymi, stanowią grupę chorób podwyższonego ryzyka względem możliwości rozwoju nowotworu o zróżnicowanym stopniu złośliwości [1].Jest to stosunkowo rzadko występująca grupa schorzeń, której zależności genotypowo-fenotypowe zostały określone jedynie częściowo, stąd głównym filarem diagnostycznym jest metoda molekularna zapewniająca możliwość zdefiniowania i określenia występującej mutacji, a co więcej u każdego z pacjentów daje możliwość weryfikacji rozpoznania klinicznego. Dzięki wynikom uzyskanym na drodze diagnostyki molekularnej możliwe jest wstępne określenie rokowań pacjenta, wskazania poziomu ryzyka pojawienia się mutacji w rodzinie oraz opracowanie zmodyfikowanych terapii. Niemniej metoda ta ma swoje ograniczenia – wykrywa mutacje jedynie w 80% przypadków, stąd konieczność prowadzenia dalszych badań naukowych na tym gruncie [2].SkóraSkóra to największy narząd człowieka, stanowiący około 16% ludzkiego organizmu. Jest to niezwykle ważny element „wyposażenia” naszego organizmu, z uwagi na pełnione przez nią funkcje – począwszy od tworzenia bariery ochronnej od czynników zewnętrznych oraz urazów mechanicznych, poprzez udział w procesach termoregulacji, wydalania, wydzielania i oddychania, zapewniając homeostazę organizmu, aż po funkcje związane z udziałem w procesie produkcji niezbędnych dla organizmu elementów, jak np. wit D3. Ponadto dzięki skórze elektrolity i woda nie są wytracane z organizmu, a ochrona przed promieniowaniem UV zapewnia organom wewnętrznym bezpieczeństwo [1].Koperta rogowa jest niezbędnym elementem skóry ze względu na fakt jej nierozpuszczalności – dzięki niej keranocyty mają większą wytrzymałość mechaniczną. Sama warstwa rogowa to koperta białkowa oraz koperta lipidowa, które połączone ze sobą stanowią podstawę do odkładania się kolejnych warstw blaszek lipidowych [3].Różne oblicza genodermatozW zależności od typu zmiany czy też nieprawidłowości genetycznych w zróżnicowany sposób objawiać się mogą patologie skórne. Przykładem genodermatozy o niezwykle różnorodnym obrazie jest pęcherzowe oddzielanie się naskórka (Epidermolysis bullosa – EB), które uwarunkowane jest mutacjami w genach kodujących białka wykorzystywane do generowania połączeń pomiędzy skórą właściwą a naskórkiem [1].EB należy do chorób pęcherzowych naskórka, co oznacza, że powstające samoistnie oraz pod wpływem urazów mechanicznych pęcherze są objawem charakterystycznym w obrazie klinicznym. Wyróżnia się kilka postaci tej choroby, stąd mowa o jej heterogeniczności – postać dystroficzna, postać łączona, postać prosta oraz zespół Kindlera odróżniają się od siebie umiejscowieniem powstających pęcherzy w odmiennych warstwach skóry [1].fot. panthermediaZaburzenia te dziedziczone są autosomalnie recesywnie lub dominująco ze sprzężonym chromosomem X, podobnie jak zaburzenia związane z występowaniem zespołu nietrzymania barwnika – obecnych pod postacią rozległych zmian pigmentowych. Zespół ten charakteryzuje się także obecnością innych zmian w strukturze genów i mutacjami, które dotyczą genu NEMO – odpowiedzialnego za kodowanie białka ściśle powiązanego ze szlakiem transkrypcyjnym NFkB. Szlak ten pełni znacząco rolę w regulacji procesów apoptozy oraz poliferacji komórek, stąd zaburzenia na jego drodze stanowią predyspozycje do pojawienia się nowotworu [1].IP (Incontinenia pigmenti), czyli zespół nietrzymania barwnika, funkcjonuje także pod nazwą zespołu Blocha-Sulzbergera i dotyka noworodki płci żeńskiej, choć w literaturze opisano kilka przypadków u chłopców. Choroba ta również przybiera różne postaci w zależności od rozmieszczenia patologicznych zmian skórnych. Stadia ich rozwoju dzieli się na pęcherzykowe, brodawkowe, hiperpigmentacyjne oraz atroficzne przy czym najbardziej charakterystycznym objawem są czerwone pęcherzykowate wykwity – widoczne najczęściej zazwyczaj już w momencie narodzin dziecka [1]. Sen o spódnicy, która odpowiada zawodowi, w którym pracujesz, oznacza, że jesteś dobrze przystosowany do otaczającego Cię kręgu społecznego. Spódnica, która jest bardzo staromodna w snach symbolizuje przywiązanie do już przestarzałych tradycji i uprzedzeń, a spódnica zbyt ostentacyjna lub zdobiona jest oznaką nadmiaru próżności. Doping genetyczny prawdopodobnie jest już faktem. Na szczęście naukowcy są bliscy opracowania testów wykrywających sportowców zmodyfikowanych genetycznie. Bomba wybuchła, zanim jeszcze pierwsi sportowcy rozpoczęli zmagania na stokach, skoczniach i lodowiskach w Vancouver. Międzynarodowy Komitet Olimpijski oświadczył, że w zimowych igrzyskach olimpijskich nie wystartuje ponad trzydziestu sportowców, u których testy antydopingowe wykazały obecność zakazanych substancji – sterydów anabolicznych i erytropoetyny (EPO). Nie znaczy to wcale, że pozostali startujący na olimpiadzie są czyści jak łza. Niektórzy mogą być na niewykrywalnym dziś dopingu genetycznym. Za sprawą włączenia lub wyłączenia odpowiednich genów albo wstrzyknięcia do organizmu zmodyfikowanego materiału genetycznego mogą zyskać niebywałą wydolność, nadludzką siłę mięśni czy imponującą odporność na zmęczenie. Pierwsze przesłanki, że sportowcy mogą sięgać po genetyczny doping, pojawiły się cztery lata temu. Wtedy to na jaw wyszedł e-mail, który Thomas Springstein, trener niemieckich lekkoatletów, wysłał do firmy farmaceutycznej Oxford Biomedica. Domagał się sprzedania repoxygenu, przełomowego preparatu genetycznego zwiększającego w organizmie zawartość erytropoetyny (EPO). Lek ten odpowiada za liczbę czerwonych krwinek transportujących tlen i został opracowany z myślą o chorych na anemię, ale nie dziwi, że zainteresowali się nim także sportowcy. Jest bowiem dużo lepszy od dostępnej powszechnie syntetycznej erytropoetyny, którą bez trudu można wykryć w testach. Repoxygen zawiera zmodyfikowane ludzkie DNA z genem kodującym produkcję erytropoetyny. Po wstrzyknięciu preparat wnika do komórek mięśniowych i łączy się z DNA komórkowym człowieka, zmuszając je do zwiększenia produkcji EPO. W ten sposób do organizmu nie dostarcza się syntetycznej, wykrywanej w testach substancji, ale skłania go do wytworzenia – i to w dużych ilościach – jego własnych białek, podnoszących wydolność mięśni. To na razie jedyny preparat, o którym wiadomo, że może posłużyć jako doping genetyczny. Prace nad pozostałymi metodami są objęte tajemnicą, ale można przypuszczać, że pomysłów nie brakuje. Niewykluczone, że do przyspieszenia podziałów komórek mięśniowych, a przez to do intensywniejszego przyrostu masy mięśniowej posłuży (a może już służy?) modyfikacja genu odpowiedzialnego za produkcję insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF1). Związek ten jest wydzielany w organizmie każdego, by naprawić maleńkie uszkodzenia komórek mięśni, do których dochodzi po każdym skurczu. Stymuluje więc odbudowę i wzrost nowych włókien mięśniowych. W ten sam sposób przy jego pomocy sportowcy budują masę mięśniową – im więcej korzystają z mięśni, tym bardziej uszkadzają je na poziomie molekularnym, co z kolei zmusza komórki do szybkiej odbudowy i w efekcie do rozrostu włókien. To jednak niektórym zawodnikom może nie wystarczać. Bacznie więc przyglądają się efektom prac prof. H. Lee Sweeneya, który jednak prowadzi badania nie z myślą o dopingu, lecz żeby ulżyć cierpieniu chorym na zanik mięśni (dystrofię mięśniową Duchenne’a). Profesor połączył RNA wirusa z genem kodującym IGF1 i mieszankę wstrzyknął do mięśnia tylko jednej nogi szczura. Następnie część zwierząt zmusił do ośmiotygodniowego treningu. Rezultaty ćwiczeń, opisane na łamach „Scientific American”, wprawiają w osłupienie. Okazało się, że u każdego szczura mięśnie ostrzyknięte wirusem osiągnęły dwukrotny przyrost siły w porównaniu z kończyną, która nie otrzymała genetycznego wspomagania! Co więcej, 15-procentowy wzrost siły mięśni nastąpił nawet u tych szczurów, które wcale nie trenowały. Metoda niezwykle kusząca dla nieuczciwych sportowców. Można by siedzieć przed telewizorem, a mięśnie same by rosły. Tym bardziej że IGF1 działa tylko miejscowo, dlatego trudno byłoby go wykryć w próbce krwi. Za pomocą genów można nie tylko powiększyć mięsień, ale również przebudować jego strukturę pod kątem konkretnej dyscypliny sportu. W tym celu, jak wykazały eksperymenty, należy zmienić proporcje budujących je włókien szybko i wolno kurczliwych. Normalnie człowiek ma mniej więcej po równo włókien obu typów. Zdarzają się jednak wyjątki. U sprinterów przewagę stanowią mięśnie pracujące niezwykle szybko, a u maratończyków jest więcej takich, które nie pozwalają rozwijać zawrotnych prędkości, ale za to mogą pracować nieustannie przez wiele godzin. Doping modyfikujący mięśnie ma jeszcze bardziej zwiększyć przewagę potrzebnego typu włókien nad mniej istotnymi w danej dyscyplinie sportu. Metoda opiera się na wynikach prac naukowców z Kopenhaskiego Ośrodka Badań Mięśni. Uczeni ci ustalili, że w naszych komórkach istnieje gen, który mógłby wytworzyć przewagę włókien szybkich w mięśniach, a tym samym znacznie zwiększyć prędkość sprintera. Jednak gen ten został w toku ewolucji wyłączony. Jest on jedynie pozostałością po czasach, kiedy nasi przodkowie musieli bardzo szybko biegać, aby uciec przed drapieżnikami. Gdyby znaleźć sposób na aktywowanie tego genu w ludzkich komórkach lub dostarczenie jego aktywnej wersji do mięśni, powstałaby kolejna metoda genetycznego dopingu. Na razie jednak to się nie udaje. Przynajmniej żadne naukowe pisma o tym nie wspominają. Maratończykom z kolei mogłoby pomóc dostarczenie do organizmu dodatkowego genu PPAR-delta, który wpływa na zwiększenie liczby wolnych włókien mięśniowych. O tym, jak skuteczna jest taka terapia, przekonali się naukowcy z Howard Hughes Medical Institute, którzy wszczepili gen PPAR-delta myszy laboratoryjnej. Okazało się, że do tego stopnia zmienił on strukturę mięśni zwierzęcia, że mysz stała się niezwykle wytrzymała – bez problemu biegała dwukrotnie dłużej niż jej niezmodyfikowane genetycznie koleżanki. Ku zaskoczeniu badaczy modyfikacja przyniosła jeszcze jedną korzyść. Transgeniczna mysz maratonka straciła tendencję do tycia, mimo że była na diecie wysokotłuszczowej. Okazało się bowiem, że gen PPAR-delta nie tylko buduje większą liczbę wolnych włókien mięśniowych, ale także sprawia, że znacznie efektywniej spalają one tłuszcze. Zadziwiające efekty terapii genowej sprawiają, że pojawiają się coraz to nowe pomysły na podniesienie wydolności sportowców. Genetycy uważają, że znakomite efekty, podobne do skutków wzrostu poziomu erytropoetyny, może przynieść wykorzystanie genu VEGF, który koduje białko odpowiadające za wzrost śródbłonka naczyń krwionośnych. Może więc zapoczątkować tworzenie nowych naczyń krwionośnych w mięśniach. A lepsze ukrwienie mięśni oznacza znaczne obniżenie progu zmęczenia i dostarczenie większych ilości substancji odżywczych oraz tlenu, poprawiających wydolność. Wyniki sportowca na bieżni czy stoku może też poprawić modyfikacja genetyczna zwiększająca produkcję endorfin, naturalnych substancji przeciwbólowych. Łatwo sobie wyobrazić, jakie możliwości ma sportowiec, który w trakcie wyścigu czy meczu nie odczuwa bólu z powodu zmęczenia lub odniesionych kontuzji. Doping genetyczny, jak zresztą każdy inny, nie jest jednak bezpieczny. Ustalono już, że na zwiększony poziom insulinopodobnego czynnika wzrostu reagują obecne w organizmie komórki nowotworowe. Jeżeli więc sportowiec ma raka we wstępnej fazie, można się spodziewać, że guz zacznie gwałtownie rosnąć. Zmodyfikowane geny powodujące przerost mięśni mogą wpłynąć również na przerost mięśnia sercowego, co szybko doprowadzi do niewydolności serca. Zaś zwiększonej masy i siły mięśni nie wytrzymają ani podtrzymujące je ścięgna, ani szkielet. Na stokach i boiskach posypią się więc nie rekordy, ale poważne kontuzje. Z pewnością nie odstraszy to niektórych sportowców. Dlatego Światowa Komisja Antydopingowa (WADA) zakazała już stosowania dopingu genetycznego, a zatrudnieni przez nią naukowcy prowadzą intensywne badania mające na celu opracowanie wykrywających go testów. Początkowo wysiłki uczonych zmierzały do tego, aby skutecznie wykrywać w próbkach krwi fragmenty zmienionego DNA albo wirusy służące jako nośnik zmutowanego genu. Okazało się to jednak trudne, bo ślady po takich zabiegach znikają z organizmu bardzo szybko. Dotychczas jedynym sposobem na stwierdzenie, czy sportowiec ma mięśnie zmodyfikowane genetycznie, jest biopsja, czyli wycięcie kawałka mięśnia do analizy genetycznej. Przeprowadzanie jej u sportowców przed zawodami jest jednak nierealne, bo biopsję trzeba zrobić w znieczuleniu, nie wspominając o tym, że uszkodzony, bolący mięsień nie pozwoli zawodnikom wystartować w zawodach. Naukowcy postanowili więc poszukać innej, nieinwazyjnej metody. I prawdopodobnie znaleźli ją badacze z USCD School of Medicine w La Jolla. Uczeni wykryli, że mutacje w obrębie jednego genu, kodującego insulinopodobny czynnik wzrostu IGF1, wywołują tak duże zmiany w organizmie, że nie sposób je zamaskować. Zwiększają bowiem produkcję nie tylko IGF1, ale także 23 różnych białek, a zmniejszają wydzielanie 17 innych. Wystarczy zatem opracować test, który zmierzy poziom tych białek we krwi, a będzie można dowieść, że została dokonana genetyczna manipulacja. Naukowcy nie chcą jeszcze zdradzać szczegółów swoich prac, aby nie dać pochopnie broni do ręki wszystkim, którzy będą chcieli obejść badania. Pewne jest jednak, że prace nad testami wykrywającymi doping genetyczny są zaawansowane, i to na tyle, że naukowcy już w tym roku chcą sprawdzić ich skuteczność. Zamierzają wykorzystać w tym celu próbki krwi oddane dobrowolnie przez olimpijczyków startujących w Vancouver. Być może już na następną olimpiadę przygotują efektywne i nieinwazyjne metody antydopingowe. Historia sportu dowodzi bowiem, że tylko bat w postaci testów i surowych kar może powstrzymać szaleńczy wyścig, w którym wygrana jest ważniejsza niż życie. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Odmieniec: Tysiące obrazów, zdjęć, grafik, wektorów, materiałów wideo i innych zasobów bez tantiem do Twojego następnego projektu. Pobierz zdjęcia, wektory, wideo HD i inne zasoby z Adobe Stock.
Konferencja naukowo-szkoleniowa Sekcji Genetyki Klinicznej PT Ginekologicznego Patronat Honorowy: – JM Rektor UMP Prof. dr Jacek Wysocki – Prezes WIL Dr Krzysztof Kordel Organizatorzy: Sekcja Genetyki Medycznej PT Ginekologicznego Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu: Katedra i Zakład Genetyki Medycznej Klinika Rozrodczości Termin: 26 października (poniedziałek) 2015, godz. Miejsce: Centrum Kongresowo-Dydaktyczne UMP, sala A. ul. Przybyszewskiego 37a, 60-356 Poznań Rejestracja jest już zamknięta dla studentów, Lekarze zainteresowani udziałem w Konferencji mogą się w tej sprawie kontaktować na adres mailowy: konferencje@ lub alatos@ Strona Konferencji: Program: Przewodniczący: Prof. Anna Latos-Bieleńska Prof. Jana Skrzypczak – powitanie Uczestników – Dr biotechnol. Dorota Monies (Sequencing Core Facility, Department of Genetics, King Faisal Specialist Hospital and Research Centre, Riyadh, Saudi Arabia) „Saudi Human Genome Program Solving Single Gene Disorders”. Dr Dorota Monies uzyskała tytuł mgr biotechnologii na UMCS w Lublinie, stopień dr na UM w Lublinie. Od dwóch lat uczestniczy w narodowym projekcie Saudi Human Genome Program. Jest to obecnie największy na świecie projekt sekwencjonowania genomu człowieka (panele genowe oraz eksomowe DNA), genomów Arabów Saudyjskich w celu skatalogowania wszystkich chorób genetycznych oraz mutacji genowych w populacji Saudyjskiej. (wykład w j. angielskim, dyskusja w j. polskim) Dyskusja – Dr biotechnol. Elisavet Papageorgiou (NIPD Genetics Ltd, Nicosia, Cyprus) “Development, Validation and Commercial Implementation of VERACITY Test”. Badanie wolnego DNA płodu obecnego w krwi matki (cffDNA) aktualnie rewolucjonizuje genetyczną diagnostykę prenatalną. Veracity jest najnowszym testem nieinwazyjnej diagnostyki prenatalnej opartej na badaniu cffDNA (wykład w j. angielskim) Dyskusja Przerwa na kawę, bufet kanapkowy – Prof. Witold Malinowski (Katedra Pielęgniarstwa Położniczo-Ginekologicznego, PUM, Szczecin) „Mechanizmy powstawania ciąży bliźniaczej jednozygotowej.” Ciąża bliźniacza to nie tylko rosnący problem kliniczny, ale także zagadnienie interesujące naukowo. Wykład dotyczy fascynujących mechanizmów powstawania ciąży jednozygotowej. Dyskusja – Karolina Matuszewska (Centrum Genetyki Medycznej Genesis, Poznań) „Badanie genetyczne materiału z poronienia metodą QF PCR i metodą mikromacierzy – co z tego wynika dla praktyki klinicznej?” Genetyczna choroba zarodka/płodu to najczęstsza przyczyna obumarcia ciąży/poronienia samoistnego. Wykład przedstawia wskazania do badań genetycznych materiału z poronienia i praktyczne znaczenie uzyskanych wyników, z przykładami. Dyskusja – Prof. Anna Latos-Bieleńska (Katedra i Zakład Genetyki Medycznej UMP; CGM Genesis, Poznań) „Czas na nowe standardy w inwazyjnej diagnostyce prenatalnej i diagnostyce genetycznej w neonatologii: Mikromacierze – jak i kiedy stosować” Mikromacierze, które są metodą z wyboru w wykrywaniu aberracji chromosomowych i małych rearanżacji genomowych, stają się standardem w diagnostyce prenatalnej i w neonatologii, zastępując klasyczne badanie kariotypu. Wykład przedstawia diagnostykę prenatalną z punktu widzenia lekarza genetyka, omawia sytuacje kliniczne, w których są wskazania do diagnostyki prenatalnej i do badań genetycznych u noworodków z zastosowaniem mikromacierzy. Dyskusja – Dr med. Magdalena Badura-Stronka (koordynacja prezentacji) (Katedra i Zakład Genetyki Medycznej UMP; CGM Genesis, Poznań) „Sytuacje kliniczne w położnictwie i neonatologii wymagające współpracy z genetykiem – studium przypadków, czyli jest dobrze, ale zawsze może być lepiej.” Obraz ultrasonograficzny płodu z zespołem Frasera – Dr n. med. Jakub Kornacki (Klinika Rozrodczości UMP, Poznań) Noworodek z wrodzoną naczyniakowatością – Dr n. med. Karolina Chojnacka, Dr hab. n. med. Jan Mazela (Klinika Zakażeń Noworodków UMP, Poznań) Noworodek z mukowiscydozą i wadą serca – Dr n. med. Karolina Chojnacka, Dr hab. n. med. Jan Mazela (Klinika Zakażeń Noworodków UMP, Poznań) Noworodek z zespołem Patau – Dr n. med. Karolina Chojnacka, Dr hab. n. med. Jan Mazela (Klinika Zakażeń Noworodków UMP, Poznań) Noworodek z zespołem SLO – med. Barbara Michniewicz IVF bez badania kariotypu – Dr Marzena Wiśniewska (Katedra i Zakład Genetyki Medycznej UMP; CGM Genesis, Poznań) Dysplazje kostne u płodu – dwa pouczające przykłady – Dr Aleksander Jamsheer (Katedra i Zakład Genetyki Medycznej UMP; CGM Genesis, Poznań) Prezentacja przypadków, w których współpraca położnika i neonatologa z genetykiem klinicznym pozwoliła na podjęcie właściwej decyzji dotyczącej prowadzenia ciąży i opieki medycznej nad noworodkiem. Omówione zostaną także przypadki, kiedy konsultacja genetyczna mogła wiele wnieść do właściwej opieki medycznej, ale jej zabrakło. „Jaka dokumentacja, jak badać, co zabezpieczać w przypadku porodu martwego lub zgonu noworodka z wadą/wadami lub podejrzeniem choroby genetycznej” – Dr med. Magdalena Badura-Stronka, Prof. Anna Latos-Bieleńska (Katedra i Zakład Genetyki Medycznej UMP; CGM Genesis, Poznań) – zakończenie Konferencji, rozdanie certyfikatów uczestnictwa
.
  • df0v6fajz3.pages.dev/174
  • df0v6fajz3.pages.dev/114
  • df0v6fajz3.pages.dev/542
  • df0v6fajz3.pages.dev/18
  • df0v6fajz3.pages.dev/784
  • df0v6fajz3.pages.dev/977
  • df0v6fajz3.pages.dev/580
  • df0v6fajz3.pages.dev/960
  • df0v6fajz3.pages.dev/301
  • df0v6fajz3.pages.dev/187
  • df0v6fajz3.pages.dev/735
  • df0v6fajz3.pages.dev/532
  • df0v6fajz3.pages.dev/324
  • df0v6fajz3.pages.dev/686
  • df0v6fajz3.pages.dev/883
  • genetyczny odmieniec w spódnicy